Kolejne zamówienie, tym razem prośba o wizerunek opiekuna.
Dość długo to trwało, bo opiekun … nie chciał mi się pokazać. Nieśmiały taki.
Musiałam kilka razy przemalować płótno zanim powstał gotowy wizerunek.
Tym razem połączyłam farby akrylowe z ceramicznymi i dodałam srebrny i złoty relief.
Kiedy dostałam to zlecenie, od razu stało się jasne, że będzie problem bo „nie poczułam” weny. Co zabierałam się za malowanie, to mnie stopowało. Jedyne co namalowałam to … stupę. Wiedziałam że opiekun, a właściwie opiekunka chowa się za nią. Za nic jednak nie chciała się pokazać. Czułam jej żeńską energię, ale nie widziałam szczegółów.
Z różnych przyczyn opiekunka nie czuła się… dostatecznie piękna. Nawet na końcowym wizerunku ma opuszczone powieki i nie czuje się pewnie.
Dziś na pewno już mogłabym namalować jej piękne otwarte oczy, jednak żeby to zrobić od razu, musi istnieć pewne porozumienie energetyczne między osobą zamawiającą, mną i samym opiekunem.

Opiekun Duchowy
Oh, Pani Agnieszko, Pani wiedza i interpretacje są tak bardzo, niemal identyczne z tym co dzieje się w moim życiu. W tym roku przechodzę ogromną transformację- chyba największa jaka dotychczas doświadczyłam. Na mojej drodze, jak nigdy dotąd pojawiają się ludzie, którzy mi tym pomagają m.in. właśnie Pani:)
UWIELBIAM nasze sesje i potem wyczekuję z utęsknieniem Pani interpretacji.
Chciałam Pani bardzo, ale to bardzo podziękować za portret auryczny. Jest niesamowity i współgra z moim wnętrzem. Taki trafiony w punkt. Jest Pani wspaniała odczytując moją aurę. Podziwiam i jestem pełna szacunku.
Kilka lat temu z powodu operacji miałam uszkodzone prawe oko i groziła mi jego utrata.
Po sesjach z panią czuję, że cofa się porażenie, oko nie jest takie ciężkie.
Po pierwszej sesji poczułam przypływ energii a po drugiej spokój czekam na kolejne sesje, bo mam ogromna nadzieje ze mój stan fizyczny I mentalny będzie się poprawiać
Dziekuje na dzisiaj I czekam na więcej
Jestem bardziej spokojna i mam inne spojrzenie na życie.
Co jeszcze, nigdy nie sądziłam że oczyszczenie czakr zmieni moje intyme życie. Jesteśmy ogółem z mężem w szoku! :))
A wszystko dzięki Pani!
Stwierdzam, że bardzo mi pani pomogła.
Początkowo sceptycznie podchodziłem do sesji przeprowadzanych zdalnie.
Jednak po odbyciu stwierdzam, że pomogły mi i otworzyły „oczy” na wiele spraw, a przede wszystkim na siebie.
Dziękuję również za wiele słów życzliwości w odpowiedziach interpretacyjnych po każdej z sesji oraz sugestie, którymi powinienem się kierować.