Właściwie nie można zacząć tego tematu bez powiedzenia o tym, czym jest sama karma.
Panuje przekonanie, że sny karmiczne to te, które opowiadają o poprzednich wcieleniach. Samo słowo karma, także kojarzy się większości ludziom zachodu z poprzednimi wcieleniami.
Karma jednak, to wszystkie czyny jakie popełniamy zarówno w przeszłości jak i obecnie.
Pojęcie to w najprostszym rozumieniu oznacza sumę uczynków których
skutki objawiają się taką, a nie inną przyszłością. Jest to prawo
przyczyny i skutku. Czyny wcale nie muszą być z poprzednich wcieleń, to
również to, co tu i teraz robimy.
Sny karmiczne, to te, które w jakiś sposób dotyczą naszej teraźniejszości, na którą maja wpływ
zdarzenia przeszłe, silnie determinujące nasze postępowanie.
W tym artykule poruszę jednak zagadnienie poprzednich wcieleń, tego jak objawiają się w snach oraz jaki wpływ mają na nasze życie.
W kulturze zachodu, opartej na chrześcijańskim modelu religijnym, sny są traktowane po macoszemu, szczególnie te dotyczące poprzednich wcieleń.
Po czym poznać, że mieliśmy sen karmiczny?
Oto kilka przykładów snów które mają typowo karmiczną przyczynę.
Wielkie emocje we śnie
„Początkowo widzę wszystko jako obserwator. Kobieta ucieka przez las, co chwile spogląda za siebie. Czuję jej panikę i strach. Wiem że coraz blirzej jest pościg. Wiem i czuję, że to coś bardzo bardzo niedobrego się zbliża i że ona nie ma szans. Kobieta opada z sił i coraz wolniej idzie jej ta przeprawa, do tego długa suknia plącze nogi. Podnosi mokre końce ubrania i biegnie dalej. Czuje tak jak ona że brak już tchu. Przede mną majaczy coś między drzewami. Wiem, że to jest rzeka i że jest kluczowa w ucieczce. Słyszę, ona słyszy tętent końskich kopyt. Jeździec jest bardzo blisko. Chowa się pod konarami przewalonego wielkiego drzewa. Jeździec śmiga tuż koło niej, ale nie zauważa kobiety. Są jednak i inni więc wiem, że ona/ja musimy się spieszyć. Jak tylko jeździec oddala się wybiega i dalej brnie w stronę rzeki. Doganiają ją tuż przy skarpie. Psy ją zdradziły. Stoi na wysokim brzegu i wie, że nie ma innego wyjścia jak tylko skoczyć. Budzę się spocona, nie mogę złapać tchu pali mnie w płucach.”
W tym śnie doznanie było tak dojmujące i przeraźliwe że wbiło się
emocjonalnie i nie zostało zapomniane. To sny karmiczne gdzie doznaliśmy
przy zakończeniu żywota niezwykle silnych emocji. One powędrowały wraz z
nami do kolejnego wcielenia i bezapelacyjnie mają na nas wpływ i w tej
rzeczywistości.
Tego typu wspomnienia pojawiają się jako sen o ciągłej, logicznej
fabule, gdzie wszystko ma swoje uzasadnienie, a jednak nie jest naszą
realna rzeczywistością. Tu bohaterka widzi ucieczkę kobiety
jednocześnie z boku i oczami samej uciekającej. Sen ma ciąg zdarzeń który jest spójny. To trochę jak
oglądanie i bycie główny aktorem w filmie historycznym. Takie sny najłatwiej wyłowić z marzeń sennych jednak są dosyć rzadkie.
Sny radosne i ekscytujące
„W wieku 4 czy 5 lat przyśnił mi się pewien sen, który pamiętam do dzisiaj. Kompletnie nie wiem dlaczego ani jak go mam interpretować. Zaczyna się od tego, że jadę samochodem. To taki bardzo stary typ jaki można zobaczyć w muzeum samochodów, nie ma zamkniętej kabiny tylko taka szybę z przodu. Uważam że to strasznie zabawne, bo jestem przecież małą dziewczynką i nie wolno mi prowadzić samochodu. Jadę do mojej przyjaciółki która jest moją siostrą. To trochę zagmatwane, ale moja obecna siostra w tym śnie jest moją przyjaciółką od serca i właśnie chcę jej zrobić niespodziankę i zabrać ją na ESKAPADĘ. To słowo pojawiło mi się w głowie i tak mnie ucieszyło że rano po przebudzeniu zapytałam tatę co to jest „deska pada” :)) W tym śnie moja siostra przyjaciółka jest zupełnie inna niż w rzeczywistości. Ma ciemne włosy i ja wiem, że jej rodzina nie pozwoli na jazdę autem. Tu muszę dodać, że ona w tym śnie jest dorosła a ja jestem tak jak naprawdę – małą dziewczynką, więc jakoś to mi się przeplata, że pewnie jej nie puszczą bo jestem za mała żeby być kierowcą. Chcę im wszystkim zrobić wielkiego psikusa i porwać moją siostrę przyjaciółkę na szalona wycieczkę.
Budzę się jak tylko widzę ją w sadzie zbierającą jabłka, ale budzę się szczęśliwa bo wiem że nam się udało.
Co ciekawe po tym śnie zupełnie zmienił się mój stosunek do siostry z którą do tej pory o wszystko walczyłam, a teraz jakoś cały czas mam to ciepłe uczucie buntu i wspólnej tajemnicy przyjaźni. Co jeszcze dziwniejsze i jej stosunek do mnie także uległ zmianie. Nagle stałyśmy się naprawdę najlepszymi przyjaciółkami.”
I tu mamy do czynienia z dużymi emocjami, lecz są one pozytywne i wibrują szczęściem, spełnieniem siebie.
Jeżeli z jakąś osobą w poprzednim wcieleniu byliśmy niezwykle zżyci, to
jest duża szansa że w kolejnym także się spotkamy by kontynuować
relację.To bardzo ciekawa opowieść, bo sen miał wpływ na odczucia wobec
drugiego człowieka. Coś pozwolił naprawić, czy odzyskać. Na pewno nie
przyśnił się bez powodu.
Życie po życiu
„Śniło mi się że umarłem, jednak nie pamiętam momentu samej
śmierci a jedynie chwilę w której wraz z kimś innym jestem po drugiej
stronie. Umierając byłem kobietą, i z duszą która mi towarzyszyła
wcześniej byliśmy rodzeństwem. Widziałem rzędy dzieci, jedne starsze,
drugie młodsze. Rozmawiałem z tą duszą i doszliśmy do wniosku że w
następnym życiu powinniśmy być razem. Ale by tego dokonać jedno z nas
musiało urodzić się później, dlatego ja wcieliłem się w rolę starszego
dziecka, mając czekać na swojego towarzysza.
Nie jest tego za wiele bo to było w zasadzie krótkie.”
To opowieść którą ciężko zweryfikować bo nie obrazuje niczego z poprzednich wcieleń, a raczej z tego stanu pomiędzy. Sen dotyczy „umawiania” się na kolejne życie i jest tak sympatyczny że postanowiłam go tu zacytować.
Sny o poprzednich wcieleniach można podzielić na dwa rodzaje pod względem tego kiedy się się śnią.
Albo jest to pojedynczy, bardzo drastyczny, przejmujący obraz, albo jest
to sen dręczący nas na przestrzeni lat. Często jest to powtarzający się
jeden i ten sam sen, lub seria snów będących kontynuacją. Czyli taki
serial.
„Od wielu lat co jakiś czas pojawia się sen w którym płonę. Zawsze jest taki sam scenariusz; stoję na
drewnianej podłodze jakiegoś strychu, poddasza i wiem że ogień jest wszędzie. Czuję jego żar. Jestem
przerażona i nie wiem co mam zrobić. Ten sen powtarza się od
dzieciństwa i ma różne warianty. W jednych urywa się nagle kiedy tylko
pojawia się ogień, a w innych płonące deski podłogi zarywają się pode
mną i lecę w dół w płomienie. Od dziecka tez panicznie boję się ognia.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam w domu ciotki na wsi piec kaflowy w kuchni
dostałam ataku ciężkiej histerii i nie można było mnie uspokoić.”
Poprzednie wcielenia pokazują coś co już było, są osadzone w jakiejś historycznej scenerii o której jako dzieci nie mamy raczej wielkiego pojęcia. Czasem i u osób starszych pojawiają się sny w których znamy coś czego znać nie możemy. Na przykład pojawiają się słowa których nie znamy… Lub nawet języki obce z którymi nie mieliśmy styczności wcześniej.
„To działo się w latach 80 tych. Mój znajomy pod namiotami upił się, a spał ze mną w jednym namiocie. Obudził mnie w nocy wrzeszcząc przez sen. Nie było w tym nic dziwnego bo początkowo myślałem że zwyczajnie bełkocze przez sen. Rano po prostu nabijałem się z niego, ale kiedy kolejnej nocy znowu zaczął bełkotać, tym razem na trzeźwo, obudziłem drugiego kumpla i razem go słuchaliśmy. To było dziwne, bo brzmiało jak jakiś dziwny język. Kolejną noc byliśmy już zaopatrzeni w pożyczony z biwaku obok magnetofon i nagraliśmy te gadki. Tu trzeba pamiętać że to były czasy bez internetu. Nie było dostępu do ludzi którzy są obeznani w językach. Naprawdę dużo wysiłku włożyliśmy w stawianiu kolejnych piw studentom politologii. Dopiero po roku udało się ustalić że kumpel gada po… fińsku. Nic mądrego to on nie mówił, właściwie to same pierdoły, ale za to jak rodowity fin.
Kumpel nie miał szans mieć z tym językiem do czynienia, nie był nigdzie nigdy za granicą, mieszkał w maleńkim miasteczku i nigdy nie wyjaśniło się skąd go zna, ani czemu tylko we śnie.”
Tropicieli snów o poprzednich wcieleniach pozdrawiam serdecznie i proszę – nadsyłajcie wasze karmiczne sny. Będę mogła dodać je do swojej kolekcji.